Ta MalusiaÂ
Mała Dorotka chęć wielką miała Klub Amazonek założyć chciała. I założyła, lecz nie wiedziała Ile z tym będzie kłopotu miała.  Kobiet przybywa, rosną potrzeby, Dorotka robi wszystko ażeby Każdej dopomóc gdy jest w potrzebie, Więc chodzi, tworzy, organizuje.  Nowych sponsorów wciąż pozyskuje. Są już ćwiczenia, są i masaże, Były pikniki, były wojaże, Był też i obóz w sosnowym borze.  Wypoczywamy – Ona nie może. Tej brakło mleczka, tamtej śmietanki, Ta chce nad wodę, tamta do lasu No a Dorotka? – ta niema czasu.  Pomyśl o Sobie miła Dorotko, Baw się wesoło, uśmiechaj słodko. My się trzymamy Twojej koszuli, Bo tak nam dobrze jak u matuli.   Cześć Dorotko, tu Tereska, ta, co w Tomaszowie mieszka.